10 książek, które mogą pomóc | Strefa Czytacza

świetny odcinek. muszę na studia omówić jeden kanał w social mediach i zdecydowanie omówię Strefę Czytacza. w planach miałam puścić na zajęciach film w którym opowiadasz o swojej podróży do Londynu ale ten filmik to konkurent bo jest równie poruszający

HP pomógł mi przy wychodzeniu z traumy i radzeniu sobie z cPTSD. Przeczytałam serię, książka po książce, w trzy miesiące, jednocześnie próbując przeprocesować to, czego doświadczyłam.

Historia była dla mnie olbrzymim wsparciem emocjonalnym w tamtym czasie. Niestety nigdy już nie spojrzę na tą serię jak na "książki dla dzieci". Kurczaki... to jest o wojnie :/

Przychodzą mi do głowy dwie: "Książę" Machiavellego i "Rozmowy o śmierci i umieraniu" E. Kubler-Ross

Zwątpiłem już w ten kanał, ale tym razem daję łapkę up za Szostaka, Schmitta i Ness...

Przypuszczam, że gdyby nie HP nie byłoby Strefy Czytacza, bo nie byłoby Natki, która pchnęła Ciebie do założenia kanału😊 Dobrze, że udało się jej Ciebie przekonać ❤

Dla mnie to książka "Dziewczyny się odchudzają". To typowa książka skierowana do nłodszych nastolatek, a ja byłam niewiele starsza od bohaterek tej historii gdy po raz pierwszy to czytałam. I uważam, że powinna to przeczytać każda nastolatka (lub nastolatek), który ma problemu z zaburzeniem odżywiania,obrazu własnego ciała i poczucia własnej wartości. Opisy bulimii i anoreksji mocno mną wstrząsnęły.

"Numer drugi" też utkwił w mojej pamięci, czasem wracam do niej myślami. To taka fikcja, która mogłaby się wydarzyć. Może jednak był ten drugi, który przeżył to co bohater. "Siedem minut po północy" z kolei jest typowym wyciskaczem łez, ale jest nieco przewrotna. Niby spodziewasz się nieuniknionego, niby bardzo tego nie chcesz, a jednak chcesz żeby się już skończyło, aby poczuć ulgę. Z Śnieżną siostrą też się zgodzę - ilustracje podbijają efekt. No i Potter, Igrzyska, a Podzieleni gdzie?... cóż dodać? Od tego wszystko się zaczęło. Dzisiaj podpisuje się w całości pod filmem. Jedne książki kształtują naszą czytelniczą postawę, inne wgryzają się zdecydowanie głębiej

Zaciekawiłeś mnie Salman Rushdie, muszę po jego książki sięgnąć, ale chyba nie każdy wyznawca religii, albo każdy wyznawca konkretnej religii :) "W krainie snów" też sprawdzę z podobnych do Twoich powodów. A na szybko, książka która wywarła na mnie największy wpływ to Ota Pavel "Śmierć pięknych saren". Pozdrawiam, świetna robota :)

Świetne pozycje.

Szacun

Nie lubię pisać komentarzy, ale nagrałeś świetny materiał i mam nadzieję, że dotrze do jak największej grupy odbiorców, więc daję komentarz dla zasięgu ❤📖

Taktyczny komentarz dla zasięgu.