w październiku czytałam tak szeroko, że aż sięgnęłam po Colleen Hoover i mam nowego ulubieńca ‍🟫

w październiku czytałam tak szeroko, że aż sięgnęłam po Colleen Hoover i mam nowego ulubieńca ‍🟫

shubiektywnie

3 дня назад

737 Просмотров

Ссылки и html тэги не поддерживаются


Комментарии:

@Grafzerovlog
@Grafzerovlog - 10.11.2024 15:04

Ja się odbiłem od Hoover... Az muszę sprawdzić co to za powieść była bo krindż mnie trzyma do dziś.

Ответить
@Grafzerovlog
@Grafzerovlog - 10.11.2024 15:09

Z grozy polecam "Przypadłość" Sablika. Z Hankus problem polega na tym, że tu się dzieje za wiele i za szybko. Ta powieść powinna mieć znacznie więcej stron. A tak akcja leci do przodu i... No właśnie. Dlatego "Prawiek" to literatura piękna, a Hankus nie 😁 mnie wystarszyl chyba tylko "Ring" ;)

Ответить
@Grafzerovlog
@Grafzerovlog - 10.11.2024 15:15

Jeeeeeeej, ależ ci jestem wdzięczny! Robilem spis przeczytanych książek i miałem dziurę we wrześniu. Teraz już wiem, że to byl "Dziennik szalonego starca". Też tu są dewiacje i tez od połowy zaczyna się wszystko rozmywać. Czy czytałaś opowiadanie Tanizakiego "Królestwo w miniaturze"?

PS w sumie nie wiem co ten mąż robił, ale to jest Japonia tego nie wyrozumisz 😁😁😁 czuję się jednak zaintrygowany.

Ответить
@Grafzerovlog
@Grafzerovlog - 10.11.2024 15:35

A jeszcze mi cos przyszlo do głowy. Jesli szukasz grozy ambitnej, wymagającej i momentami rzeczywiście przerażającej to polecam "Miasta pod skałą" Huberatha.

PS tez jest o piekle i zobaczysz, że to jest dopiero jazda bez trzymanki xD

PSS i tez jest dużo obrzydliwości, ale to raczej Bosch. A finał, no cóż... Ma rozmach xD

Ответить
@panikiczcock2891
@panikiczcock2891 - 10.11.2024 16:01

Chyba bym się mocno odbiła od tego Tanizakiego :P

Ответить
@panikiczcock2891
@panikiczcock2891 - 10.11.2024 16:04

Tę serię kryminalną muszę kupić mamie na Święta. Lubi klimat retro i cozy crime, więc chyba jej się spodoba ^^

Ответить
@panikiczcock2891
@panikiczcock2891 - 10.11.2024 16:12

Hoover? Piekło zamarzło 😅Co do kreacji "instagramowych" chłopaków: imo taka jest konwencja romansu. Realizm idzie na bok, a pierwsze skrzypce gra eskapizm. Bohater męski ma spełniać w takim utworze kobiecą fantazję oderwaną od rzeczywistości (jak postaci kobiet w filmach dla dorosłych panów xd).

Ответить
@panikiczcock2891
@panikiczcock2891 - 10.11.2024 16:17

Bardzo lubię "Grobową ciszę" <3

Ответить
@juliak6508
@juliak6508 - 10.11.2024 16:27

Łapka w górę, pierwszy komentarz dla algorytmu i oglądam. Uwielbiam taką długość filmów! :)

Ответить
@Bookmenka
@Bookmenka - 10.11.2024 16:28

Mnie bardzo zaskoczył ten 1 tom "Aveline Jones", chociaż gdybym czytała ją jako dziecko, to na pewno bym nie spała po nocach :D

Ответить
@pietrow1164
@pietrow1164 - 10.11.2024 16:59

Nie było tego komentarza, jeśli szukasz książki tylko wśród tzw. literatury popularnej. Jeżeli nie, a chyba się nie mylę, że jesteś po lekturze Dzisiaj narysujemy śmierć Tochmana, to proponuję zanurzyć się w grozę i horror reportaży Hatzfelda. Nagość życia, Sezon maczet i Strategia antylop.

Ответить
@literatunek
@literatunek - 10.11.2024 17:42

Faktycznie te "Dwie i pół duszy" brzmią intrygująco. No i trafne jest to, co powiedziałaś o sztuczności kreacji wsi w "Prawieku...", bo moim zdaniem taki właśnie był cel stworzenia tego alegorycznego mikrokosmosu, a nie realistyczny obraz wsi

Ответить
@juliak6508
@juliak6508 - 10.11.2024 17:45

Z omawianego zestawu czytałam tylko ,,Szczelinę", którą skończyłam przedwczoraj. Jeszcze nie wiem, czy mi się podobała, ale mnie też z butów nie wyrzuciła.
Najbardziej zainteresował mnie „Dobry materiał”, który podobał się też chyba Magdzie z getbooky. Z pewnością przesłucham. Od roku próbuję wychodzić ze swojej bańki czytelniczej, dlatego polecenie ,,Aveline Jones i ducha z Malmouth” świetnie wpasowuje się w moje poszukiwania pozycji, na które sama nie zwróciłabym uwagi.
Piekło zamarza, bo po Twojej opinii o książce Hoover zaczynam rozważać, czy po nią nie sięgnąć!

Ответить
@literatunek
@literatunek - 10.11.2024 17:49

Nie czytałam Hoover, ale z tego co mówisz, to ja jestem w stanie zrozumieć tę bohaterkę. Uważam że za bardzo racjonalizujesz tę kwestię niechęci do fizycznych zbliżeń mówiąc o liczbie dni płodnych albo o tym, że nie wszystko, czego pragniemy, możemy mieć, bo tu pierwsze skrzypce grają emocje, nie logika. Ta przeogromna tęsknota bohaterki za dzieckiem na pewno była obudowana masą tęsknot, braków i niespełnień, które się skumulowały i wytworzyły swego rodzaju obsesję. A są sytuacje, kiedy nie ma się zasobów, żeby się wygrzebywać z bagna i brzmi jakby ona była w takim miejscu właśnie. I bliskość wspierającego partnera niekoniecznie musi to zmieniać. Wiem, że mówimy o fikcji, ale problem niepłodności czy problemów z zajściem w ciążę to jednak realne kwestie i włączyła mi się empatia i potrzeba obrony tej bohaterki, jako że ja też jestem w trudnych sytuacjach i problemach skrajnie emocjonalna i totalnie nieracjonalna. I to jest chyba w gruncie rzeczy bardzo ludzkie

Ответить
@mira.l
@mira.l - 10.11.2024 17:58

Czytałam tę książkę o Aveline i tak mnie nastraszyła, chociaż jestem dorosła, że trzymam się z daleka od kolejnych (nawet nie sprawdzałam, czy są). Nie lubię się bać.

Ответить
@kursywa
@kursywa - 10.11.2024 19:33

58 minut, ciekawe czy z książkami listopada czy bez

Ответить
@brygida4880
@brygida4880 - 10.11.2024 19:45

Jeśli chodzi o książki allingham to zakończyłam na 3 tomie. Więcej nie będę w to brnąć, bo jednak za bardzo denerwuje mnie bohaterka, Flora i jej relacja z Jackiem, która jest nijaka. 🤣 Pewnie by coś mogło być, ale żadne się nie ruszy i nie zrobi kroku w tę stronę. I wychodzi to dość miałko. Jeżeli lubisz tego typu książki to polecam Ci "Dobre maniery a morderstwo" - audiobook jest super.

Ответить
@kursywa
@kursywa - 10.11.2024 20:00

oo to chcę czytać tego ketchum

Ответить
@brygida4880
@brygida4880 - 11.11.2024 00:29

Wiesz co, Agaciu, przesłuchałam Twoją opinię o Hoover i przyznam szczerze, że mnie mocno zabolała. Jako kobietę i jako osobę, która problem zna od podszewki. A właściwie Twoje podejście do głównej bohaterki, która jojczy i marudzi i narzeka. Niemożność posiadania dziecka jest przeogromnie trudnym tematem dla kobiety. I tak, kobieta będzie robiła sobie papkę z mózgu i jej się nie będzie dało pewnych rzeczy przetłumaczyć. W tym momencie dla kobiety naprawdę jest ciężko zrozumieć, że ma wspaniałą rodzinę, kochającego partnera i fajną pracę, fajne życie, kiedy w grę wchodzą inne emocje, kiedy chęć posiadania dziecka jest tak silna, że przysłania świat. Z tym wiążą się przeróżne rzeczy: komentarze rodziny, narodziny dziecka u kogoś ze znajomych, problemy zdrowotne. Bardzo często kobieta sama siebie obwinia za to, że nie może mieć dziecka, tym bardziej, że widzi, że przecież wszyscy mają. W momencie, gdy para zaczyna starać się o dziecko, to kwestia dni płodnych, niepłodnych, kalendarzyk i inne tego typu rzeczy ma ogromne znaczenie i tak, robi się z tego "produkcja" i bardzo często dochodzi do sytuacji, gdzie zanika romantyzm i czułość, a w grę wchodzi współżycie tylko po to, żeby w końcu się udało. Radość z bliskości zanika, a ma to przeogromny wpływ na relacje. I teraz dochodzimy do sytuacji, gdzie para się stara, a znowu się nie udaje. A jeżeli się okazuje, że to kobieta ma problemy z zajście w ciążę? To przeogromnie wpływa na psychikę. Jak można wtedy powiedzieć, że kobieta jojczy? Ona potrzebuje pomocy. To tak, jakby komuś z depresją powiedzieć: "ej nie marudź, przecież świeci słońce". Nie da się przygotować na coś tak jak mówisz, nie można się przygotować na to, co nas spotka w życiu. A jeżeli spotyka nas coś złego, to każdy zareaguje inaczej. A z Twojej opinii wychodzi też na to, że mając wspaniałego człowieka obok siebie, nie mamy prawa jojczyć, smędzić i marudzić. No bo przecież taki wspaniały facet (bądź kobieta) jest obok nas. W dzisiejszych czasach coraz więcej par ma problemy z zajściem w ciążę, z utrzymaniem ciąży, więc to jest naprawdę trudny temat. Rozumiem, że bohaterka Cię drażniła, męczyła, natomiast komentarz odnośnie tego, że byś chciała wejść do książki, urodzić dziecko i jej oddać uważam za absolutnie niestosowny i lekceważący w odniesieniu do kobiet, które nie mogą mieć dzieci, czyli np. mnie. Ja to mam przepracowane, ale wiem, jaki to był dla mnie problem i co się ze mną działo. I może rzeczywiście byłam męczybułą, zafiksowaną na problemie, jojczyłam i marudziłam. Pozbieranie się z tego nie było łatwe, ale nawet teraz po kilku latach, przykro mi jest słuchać tak lekceważącej, pełnej niezrozumienia problemu opinii, bo w tym momencie każda kobieta, która nie może mieć dziecka, a się na tym fiksuje, to wg Ciebie będzie jojczyć i narzekać, a przecież nie powinna. To jest po prostu bardzo trudny temat. Rozumiem Twoją niechęć do głównej bohaterki, ale też wydaje mi się, że zamysł książki miał być właśnie taki: pokazać zmagania się z problemem, pokazać kobietę, jej relacje z partnerem itd. To nie miał być słodki, fajny, cukierkowy romansik. Myślę, że to się Hoover udało.

Ответить
@AnetaZ.
@AnetaZ. - 11.11.2024 02:18

Też przesłuchałam Aveline Jones w ramach akcji u Krysi 😃Zdecydowanie dla czytelników 12+.

Ответить
@kinczyta
@kinczyta - 11.11.2024 11:28

Ej no dobrze brzmi ten Tanizaki pomimo zboczenia

Ответить
@barbara.opowiada
@barbara.opowiada - 11.11.2024 17:59

Zaintrygowałaś mnie "Jedynym dzieckiem"🤔

Ответить
@barbara.opowiada
@barbara.opowiada - 11.11.2024 18:35

Myślałam, aby sięgnąć po twórczość Colleen Hoover, ale nie mogę się jakoś zebrać!🙈

Ответить
@skrzypekzpoddasza
@skrzypekzpoddasza - 11.11.2024 21:15

Niedawno skończyłam książkę Dolly Alderton i zdecydowanie jestem na tak 😊

Ответить
@nawyk_czytania
@nawyk_czytania - 12.11.2024 18:31

Ufff czyli nie tylko ja nie pamiętam już kto zamordował tą piosenkarkę 😅 no to jednak był comfort read 🤪🥰

Ответить
@panna.czytelniczka
@panna.czytelniczka - 12.11.2024 22:18

Ja oszalałam na punkcie Aveline, bardzo mocno trafiają do mnie książki z tego gatunku - nostalgia na maxa ♥ Ostatnio nawet sięgnęłam po pierwszą część z kolejnej serii autora, mam nadzieję, że niedługo będzie wydana u nas!

Ответить