Brian Cox: „Przed Wielkim Wybuchem istniało coś strasznego”

Coś Takiego 😊😮👽🛸

"przed wielkim PIERDOLNIĘCIEM istniało ..."
- "BANG" = pierdolnięcie, dupnięcie, jebnięcie!!!
- "WYBUCH" = explosion!!!

Swiatlo pokazuje materię. Wyłącz prąd w domu i spróbuj się poruszać po omacku. Dasz rade bo pamiętasz u siebie ale wez w innym obcym domu tak zrób.

Co znaczy strasznego? Skąd to stwierdzenie.Narazie jesteśmy oddzieleni barierą intelektualną i formą istnienia tym jesteśmy oddzieleni od prawdziwego wszechświata .My jesteśmy tylko jego zmarszczkami.Dalsza droga to droga wyobraźni bo dla nas prawdziwy wszechświat nie istnieje , aczkolwiek ma wielki wpływ na nasz świat.Dopuki tego nie zrozumiemy będziemy miotać się w naszej klatce pojmowania i postrzegania rzeczywistości.

Zmierzam do tego ze gwiazdy to życie a nie jakiś Bóg. A ktoś cwany poprostu podciągnął pod to jakąś ideologię.

To wy tu już rozkminiacie co było przed wielkim wybuchem?!?!wow geniusze albo debile bo chuj wie czy był wielki wybuch mondzioły 😂😂😂

Specjalne tytuły nie powiązane z treścią aby tylko klikać...

Wątpię w to że kiedykolwiek będziemy wiedzieć jaki był początek ( jeżeli w ogóle był ) tego co nazywamy Wszechświatem.

My jako istoty, które miały swój początek szukamy tego początku, ale równie dobrze wsechświat może być jak nieskończony fraktal cykl, który trwa bez początku i bez końca.

Tam nic nie ma proste ludzi na ksiezycu nie było tym bardziej gdzies indziej zyjemy tak jak w filmie truman show proste

Niewłaściwa interpretacja obserwacji. Prymitywność narzędzia analizującego, mózgu.

A ta nicość, to skąd się wzięła?😁

Skoro w mom. B-Bangu i dłuuugo po nim było baaaardzo gorąco nie mogło nie być światła!!! Owszem, nie było nikogo kto miałby/mógłby to światło widzieć, brak obserwatora nie znaczy że światła nie było...

Wszechświat jest dziełem bezgranicznej siły , doskonałego projektanta. Do jest stworzenia musiała przycznzynić się ogromna siła. Nie mógł powstać sam z niczego.

Nie posiadamy instrumentów do badania. Jeszcze nie teraz

NOCOŚĆ to to ja już wiedziałem w podstawówce po obejrzeniu NEVER ENDING STORY 😎

Nie o to chodzi żeby znać prawdę ale żeby JEJ poszukiwać

🌞MysLe ze nie da sie zrozumiec czegos na poziomie na ktorym powsta£o w pewnych warunkach🌀Wszechswiat jest bardziej rozbudowany niz jedno Universum🌟💋🌀⚡Ca£e zrozumienie moze byc na koncu drogi🔆Pytanie brzmi kto tam dotrze🌀👽💋⚡🌟💋🌀Kto moze znaLezc droge w Labiryncie do N nieskonczonosci i mozLiwych bLokad po£apek i zagrozen🌟💀👽👄🌀🐊🌀🔆🌟💋⚡

🌞Byc moze naLezy szukac w swojej duszy zamiast na zewnontrz🌀👽🌀⚡💋🌟

No więc kto obserwował powstanie wszechświata skoro na początku były fluktuacje kwantowe które się "materializują" pod okiem obserwatora?

Wszechświat nie powstał z niczego jak jest powiedziane w filmie. Jest napisane w Biblii, że Bóg jest źródłem dynamicznej energii a energię można zamienić w materię. I najprawdopodobniej tak właśnie było .I niekoniecznie w jednym miejscu. Wszechświat jest fraktalny i np. Bakterie na płytce Petriego też nie powstają w jednym miejscu.

Straszni to są ludzie
Nikt ani nic nie zrobi takiej krzywdy jak człowiek człowiekowi więc nic od człowieka niema straszniejszego na tym świecie

Co za ignorancja i manipulacja,"Biblia mówi" :) nie,Biblia nie mówi o stworzeniu wszechświata/kosmosu tylko o rekonstrukcji/odnowieniu istniejącej planety Ziemia
(jest nawet fragment o wypędzeniu Adama i Ewy do "innych miast ludzkich" istniejących od dawna)
O stworzeniu wszechświata i wielu światów mówią Wedy

Nicość jest niedefiniowalna lub multidefiniowalna . Teoretycznie nicość to absolutna pustka ale absolutna pustka jest nieznana.Wszystko co nas otacza jest zmaterializowaną energią o okreslonej wibracji. Inną wibracje ma energia przybierająca postac cieczy , inną wystepująca jako gaz ,a jeszcze inną ta przejawiająca sie jako cialo stale . W pewnym uproszczeniu to sa stany energii obserwowalne przez nasze zmysly , a swiat , w ktorym zyjemy ( sami bedac dosc skomplikowanym obiektem energetycznym) jest efektem ich wzajemnego oddzialywania. W zaleznosci od czestotliwosci wibracji energii , jej czesc moze byc obserwowna przez nasze zmysly czyli "istniec'.
Podobnie jest z istnieniem tego co nazywamy wszechswiatem . Wiadomo , ze najdrobniejsze elementy materii , sa jak kłębki energii i sa ze soba splatane bez wzgledu na odleglosc jaka je dzieli.
Byc moze kiedys w nieokreslonej przeszlosci zetkniecie dwoch splatkow energii o roznej wibracji doprowadzilo ( wskutek wzajemnego oddzialywania ) do powstania trzeciego splatka energii o odmiennej wibracji niz pozostale i zainicjowaly dalsze materializowanie sie energii , az do stanu gdy bylo dosc materii , aby zainicjowac powstawanie gwiazd . Kolo nieskonczonych przemian energii i materii wprawilo sie w ruch - powstal pierwszy wszechswiat

Żyjemy w ciele szympansa,teraz ma okolo 6 lat .Przecież to oczywiste

Gdzie był Bóg przed Wielkim Wybuchem ?

Przed Wielkim Wybuchem był Kononowicz i "niczego nie było"!🤣😂